Na tytułowe pytanie długo szukałam odpowiedzi. Z pomocą przyszły mi popularne obecnie na rynku książki oraz dr Google ;)
Motyw kosmosu jest szalenie inspirujący, zobacz, jak wiele kosmicznych elementów pojawia się na okładkach moich notesów. Postanowiłam więc uwzględnić fazy księżyca w swoim Bullet Journalu.
Po analizie faz księżyca oraz zrozumieniu ich korelacji ze słońcem oraz znakami zodiaku, zaczęłam dostrzegać analogię pomiędzy cyklami zachodzącymi w naturze, a moim codziennym życiem.
Aby utrwalić fazy księżyca, postanowiłam wprowadzić taką rozkładówkę do swojego BuJo. Fazy opisałam po lewej stronie, natomiast po prawej wykonałam ich rysunek w takiej samej kolorystyce.
Na kolejnych stronach narysowałam fazy księżyca w ujęciu rocznym. Dzięki temu mam je spisane w jednym miejscu - zawszę mogę tu zajrzeć, gdy poczuję, że księżyc może mieć wpływ na moje samopoczucie.
Przy dłuższych obserwacjach jest to naprawdę intrygujące!
Kalendarz księżycowy ozdobiłam dodając rysunki rakiety kosmicznej, gwiazd oraz planet.
Jeśli nie korzystacie z takiego kalendarza i nie jesteście do niego przekonani, to warto podejść do niego jak do zabawy i rysunkowego ćwiczenia. Efektem będzie kilka intrygujących, ozdobnych stron w Bullet Journalu. ;) Jestem przekonana, że księżycowy kalendarz będzie wyglądał fantastycznie w notesie z czarno-białym papierem. Czarne strony są wręcz stworzone do zapełniania ich galaktycznymi rysunkami i zapiskami.
Więcej kreatywnych inspiracji (w tym między innymi wzory gwiezdnych doodli) możesz dostać w prezencie po zapisaniu się do kreatywnego newslettera Devangari. Dołącz do mojej społeczności, w której nawzajem inspirujemy się i wspieramy w twórczym rozwoju.
Zobaczcie na filmie jak je wykonać:
Do rysunku użyłam:
- notesu w kropki, model Starry Night
- zestawu cienkopisów Tombow w 3 grubościach
Będzie mi miło, jeśli zasubskrybujesz mój kanał na YouTube i dacie znać czy takie filmy Wam się podobają :)
Podobał Ci się mój artykuł? Wesprzyj moją działalność i udostępnij poniższą grafikę (wraz z linkiem do artykułu) w swoim ulubionym medium społecznościowym np. Pinterest czy Instagramie. To nic nie kosztuje, a dla mnie to nieoceniona pomoc w dalszym rozwoju mojej marki. :)