W tym wpisie pokażę Ci przegląd stron rozpoczynających miesiąc z moich Bullet Journali. Zobaczysz obrazy, które stworzyłam w latach 2020-2022. Przekonasz się, że testowałam różne techniki. Czasem wykonywałam pracochłonne rysunki, a czasem wybierałam prostsze, bardziej minimalistyczne rozwiązania. Obejrzyj ilustracje z moich notesów. Może znajdziesz wśród nich pomysły i inspiracje, które wykorzystasz w Twoim Bullet Journalu.
Co to jest Bullet Journal?
Jeśli po raz pierwszy spotykasz się z terminem Bullet Journal (w skrócie BuJo), zajrzyj do wpisu Bullet Journal — co to jest i jak prowadzić BuJo. W artykule poznasz ten ciekawy sposób planowania i dowiesz się, jak prowadzić Bullet Journal, by realizować swoje cele.
Jak rysować w notesie w kropki?
Być może zastanawiasz się, czy rysowanie w gładkim notesie nie byłoby wygodniejsze. Moim zdaniem nie. Uwierz mi: delikatne szare kropki na stronach notesu nie przeszkadzają w rysowaniu. Można ich natomiast użyć, gdy zależy Ci na osiągnięciu symetrii czy zaplanowaniu wielkości rysunku.
Notesy Devangari cieszą się dużą popularnością ze względu na najwyższej jakości papier. Rzesze osób przetestowały notesy, korzystały z nich do nauki kaligrafii, prowadziły art journale, dokumentowały podróże w travel journalach. Zapewniam Cię: papier w notatnikach Devangari zniesie naprawdę dużo. Dlatego bez obaw maluj w swoim Bullet Journalu.
Pomysły na początek miesiąca — prosta rozkładówka
Zaczniemy od minimalistycznej strony tytułowej. Zobacz, jak rozpoczęłam styczeń. Strona miesiąca jest jednocześnie rozkładówką ze skrótowym kalendarzem. W tabelce obok każdego dnia jest miejsce na wpisanie zadania prywatnego, firmowego i jeszcze kilka kategorii. W miarę uzupełniania tabeli będę widziała, czy w danym dniu lub tygodniu znajdę czas na kolejne zadania. Jak wiesz, nieprzeładowanie planu to klucz do jego realizacji. ;)
Prosta rozkładówka w Bullet Journal
Wyżyj się twórczo i zrób kolaż!
Kolejna propozycja to botaniczny kolaż. Przyznaję, na jego wykonanie potrzebujesz więcej czasu niż na poprzednią, stosunkowo prostą stronę miesiąca. W moich kolażach lubię wykorzystywać papier pakowy. Ma ciekawą fakturę w delikatne paseczki, jest gładki, więc pisaki same po nim suną. A dodatkowo: jest praktycznie wszędzie. Pozostałe ilustracje, które wkleiłam do kolażu, pochodzą ze starego magazynu wnętrzarskiego. Bardzo lubię przeszukiwać gazety, by znaleźć interesujące obrazy i zamienić je w kolaże. Całość uzupełniłam turkusowymi doodlami wykonanymi cienkopisem.
W czerwcowej rozkładówce zmieściłam też maksymalnie skrócony kalendarz. Na połowie strony rozpisałam dni miesiąca i dopisałam najważniejsze wydarzenia. Taki skrót nie zastąpił mi oczywiście pełnego kalendarza i tygodniówek, ale pomoże w łatwiejszym nawigowaniu przez miesiąc.
Nie wiesz, gdzie szukać ozdób do Bullet Journal? Zajrzyj do wpisu Kolaże, wyklejanie, scrapbooking w notatniku. Zobacz, jak ozdobić Bullet Journal. Opowiem Ci, gdzie na 100% znajdziesz inspirujące materiały. Szczególnie cenny jest fragment o dekoracjach do bujo w duchu zero-waste. Uwierz mi, nie musisz kupować dedykowanego zestawu papierów do kolaży, by tworzyć ciekawe kompozycje.
Materiały na kolaże znajdziesz naprawdę wszędzie
Minimalistyczne strony rozpoczynające miesiąc
Pokażę Ci teraz 3 strony wykonane w tym samym stylu. Tworząc je, czerpałam inspiracje ze świata przyrody. Udało mi się nawet dostosować ilustrację w BuJo do tego, jakie rośliny królowały w danym miesiącu. W maju to lilak, a w czerwcu słoneczniki — najbardziej letnie kwiaty.
Obok majowej ilustracji zaplanowałam miejsce na wypisanie najważniejszych wydarzeń i planów na czerwiec. Z kolei przy czerwcowej rozkładówce narysowałam mood tracker. Mood tracker ma formę koła, a kolory, jakich w nim użyłam, odpowiadają barwom z ilustracji. Dzięki temu uzyskałam spójność.
Proste, botaniczne rozkładówki na maj i czerwiec.
Miesiąc w Bullet Journalu z inspirującym cytatem
Strony wprowadzające miesiąc to doskonałe miejsce na cytat. Mój Bullet Journal pełen był cytatów, które zarezonowały ze mną. Kaligrafując poruszające zdanie, upewniałam się, że zostanie ono ze mną na dłużej.
Na stronie otwierającej luty zamieściłam cytat o kreatywności. (I jak widzisz, ponownie użyłam brązowego papieru).
Oprócz cytatu, na początek lutego wybrałam też zdjęcie gór. Otwarta przestrzeń kojarzyła mi się z otwartą głową, gotową na nowe pomysły. Tym razem nie przygotowałam mini kalendarza ani tabelki na ważne zadania. Zamiast tego zostawiłam puste miejsce, które stopniowo wypełni się treścią i planami.
Wykaligrafuj cytat, który będzie towarzyszył Ci w danym miesiącu.
Abstrakcja w BuJo? Jak najbardziej!
Inny pomysł na Bullet Journal to abstrakcyjne strony tytułowe. Zobacz, jaki abstrakcyjny obraz powitał luty w moim notesie.
Boisz się tworzyć abstrakcje? Rozumiem Cię! Też tam byłam. Ale wiesz co? Po prostu zacznij. Nawet jeśli jakaś strona nie wyszła dokładnie tak, jak chciałaś, to nic się nie stało. Ja to powtarzał Bob Ross: “There are no mistakes, just happy accidents.” Spróbujesz znów za dzień, tydzień lub miesiąc. :)
Baw się, malując abstrakcje i eksperymentując z kolorami.
Czy dekoracje są niezbędne, by planować w Bullet Journal?
Oczywiście, że nie! Ozdoby to tylko... ozdoby. Nie potrzebujesz ich, by korzystać z BuJo jako systemu zarządzania sobą w czasie. Planowanie w Bullet Journal a ozdobne strony łączy tylko to, że są w tym samym notesie. Nie nakładaj na siebie presji tworzenia estetycznego BuJo, planowania miesiąca czy roku z góry. Jeśli czujesz taką potrzebę, przeglądaj inspiracje na Pintereście.
Jednak dekorowanie notesu może być też sposobem na kreatywny relaks. Dlatego nie zrezygnowałam całkowicie z ozdób. Zauważyłam, że rysowanie i doodlowanie mnie odpręża. Rysowanie w notesie to sposób na zmuszenie się do regularnej twórczości.
Jeśli ciężko jest Ci się zmotywować do kreatywnych aktywności, zacznij od prostych doodli. Regularne rysowanie okładki miesiąca na pewno wpłynie korzystnie na Twoją kreatywność.
Podobał Ci się mój artykuł? Wesprzyj moją działalność i udostępnij poniższą grafikę (wraz z linkiem do artykułu) w swoim ulubionym medium społecznościowym np. Pinterest czy Instagramie. To nic nie kosztuje, a dla mnie to nieoceniona pomoc w dalszym rozwoju mojej marki. :)