

Podstawową różnicą jaką możemy zauważyć gołym okiem jest kształt i wielkość końcówek.
Pokażę Ci kilka najpopularniejszych brush penów dostępnych obecnie na polskim rynku w kolejności od “najłatwiejszego” w obsłudze:

1. FABER-CASTELL PITT (B - brush) lub (SB - soft brush)
Brush pen ten zachowuje się bardzo podobnie do Eddinga - jego końcówka jest średnio miękka, pędzelkowa (już nie zbita jak w Tombow Fudenosuke), a różnica między grubymi i cienkimi liniami jest porównywalna do Kuretake Hikkei Medium. Wymaga jednak większej kontroli nacisku i stosowania większych liter oraz przerw między nimi. Występuje w dużej gamie kolorystycznej, bo aż w 60 kolorów.

2. SAKURA KOI COLORING BRUSH PEN
Brush pen z końcówką średnio-miękką “plus”. W trakcie pisania jest nieco bardziej giętki od Faber-Castell i dlatego umieściłabym go pomiędzy nr 1 a 3 na mojej liście. Brush pen poleciłabym osobom średnio-zaawansowanym, które preferują średni krój pisma, ale jeszcze chcą potrzebują wprawy przed Tombow Dual ABT. Sakura KOI możesz wybrać spośród aż 48 kolorów + blender.

3. TOMBOW ABT DUAL
To najpopularniejszy brush pen wśród kaligrafów na całym świecie. Tombow ABT Dual wyróżnia się 2 końcówkami - pędzelkową oraz cienką “markerową”. Można więc pisać nimi jak klasycznym flamastrem lub używać do brush letteringu, kaligrafii nowoczesnej.
Końcówka pędzelkowa umożliwia wykonanie precyzyjnej linii cienkiej oraz bardzo grubej linii pod wpływem mocnego docisku dłoni (do ok. 4-5mm) i odpowiedniego kąta nacisku. Jest dosyć elastyczna, dzięki czemu możemy bawić się pisakiem i wykorzystywać go na wiele sposobów. Brush pen ten dedykowany jest osobom średnio-zaawansowanym - zrobisz nim zdecydowanie większe litery i napisy. Tombow ABT Dual dostępny jest w 96 kolorach. Jest też wersja bezbarwna - blender.
4. ECOLINE
Ecoline to brush pen na bazie wodnych akwareli tego samego producenta. Ma miękką końcówkę, która kształtem przypomina Kuretake ZIG Art&Graphic Twin, mimo że jest krótsza o ok. 2 mm. Pisakiem tym możesz uzyskać najgrubsze linie - aż do 7 mm. Właśnie dlatego najlepiej sprawdza się w bardzo dużych napisach i polecany jest dla osób średnio- lub zaawansowanych. Mimo swoich gabarytów i wielkości liter, pisanie nim jest dość wygodne. Myślę, że może to być zasługą odpowiedniej długości i giętkości końcówki. Pisak jest dość wodnisty, co przy mocniejszym dociskaniu do kartki może skutkować mokrymi plamami czy przebijaniem na drugą stronę. Do kupienia w 29 kolorach + blender.

5. KURETAKE ZIG ART&GRAPHIC TWIN
Podobnie jak jego poprzednik Tombow, Kuretake ma 2 koncówki - miękką pędzelkową oraz cienką sztywną. Ta druga jest nieco cieńsza od Tombowa. Różnica między pędzelkową końcówką Kuretake ZIG Art&Graphic Twin, a Tombowem ABT Dual (oprócz aspektów wizualnych), jest wyraźna i bardzo odczuwalna. Być może te dodatkowe kilka milimetrów więcej od Ecoline, sprawia, że w trakcie pisania jest bardziej giętka i daje zdecydowanie słabszą kontrolę nad grubszymi maźnięciami w moim odczuciu. Litery muszą być większe i bardziej rozsunięte między sobą podobnie jak w brush penach nr 3 i 4 . Poleciłabym go osobom średnio- lub zaawansowanym. Występuje w 80 kolorach + blender.

Wybór odpowiedniego brush pena to niezwykle ważna sprawa dla każdego adepta kaligrafii. Gdy już znajdziesz odpowiednie narzędzie - koniecznie je wypróbuj! Polecam tematyczne szablony do druku - możesz z nimi ćwiczyć aż trzy kroje pisma. A już wkrótce zaproszę Cię do udziału w kursie brush letteringu - zapisz się na listę zainteresowanych, a otrzymasz dostęp do darmowej lekcji i gratisów. Dołącz też do kreatywnego newslettera Devangari - dostaniesz darmowe arkusze do samodzielnego wydruku.
