Czy zdarzyło Ci się kiedyś odkładać planowanie dnia z powodu braku czasu? Czy czułaś, że planowanie zajmie Ci zbyt dużo czasu i dlatego nie warto tego robić? W tym wpisie pokażę Ci, ile możesz zyskać dzięki planowaniu. Opowiem Ci o moich strategiach planowania i pokażę, z jakich narzędzi korzystam. Przekonasz się, że wcale nie potrzebujesz wielu godzin, by zaplanować swój dzień.
Dlaczego warto planować swój dzień, tydzień, a nawet miesiąc?
Planowanie to nie tylko sposób na zwiększenie produktywności. To też metoda na odzyskanie kontroli nad wydarzeniami we własnym życiu.
- Planowanie pozwoli Ci uporządkować zadania. Zobaczysz, co jest naprawdę ważne.
- Realizacja planu da Ci poczucie kontroli. Przestaniesz mieć wrażenie, że działasz chaotycznie. Być może zauważysz powtarzające się schematy, które pomogą Ci usprawnić Twoje planowanie.
- Wykonane zadania dadzą Ci poczucie sprawczości. Gdy coś zaplanujesz i zrealizujesz, poczujesz satysfakcję.
- Jeśli podczas planowania zwrócisz uwagę na priorytety, nie stracisz energii na mniejsze, mało ważne zadania.
- Planując, zobaczysz, co dla Ciebie ważne.
Dobry plan tygodnia pomoże Ci utrzymać motywację.
Planowanie dnia wydaje się proste, ale jak często zdarza nam się odkładać to na później?
W tym wpisie chcę Ci pokazać, że planowanie nie musi zajmować dużo czasu. Ostatecznie chodzi o to, abyś miała czas na realizację swoich celów. Dlatego nie będziemy zajmować się dokładaniem obowiązków (w tym przypadku obowiązku prowadzenia pięknego BuJo), ale pokażę Ci, jak zaplanować swój dzień, by planowanie zajmowało chwilkę.
Plan posiłków i zadań w kalendarzu bez dat.
Nie mam czasu na planowanie! — Co tracisz, gdy tak mówisz?
Rozumiem, że możesz uważać, że nie masz czasu. Dobrze wiem, że często czas jest towarem najbardziej deficytowym. Jednak to, że nie spędzisz czasu na planowaniu dnia, wcale nie znaczy, że będziesz mieć go więcej. Wręcz przeciwnie.
Bez jasno określonych zadań więcej czasu upływa Ci na podejmowaniu decyzji i organizacji swojego dnia. We wpisie o tym, jak pobudzić kreatywność wspomniałam o decision fatique, czyli zmęczeniu podejmowaniem decyzji. Bez przygotowanego planu za każdym razem zastanawiasz się od nowa, co zrobić.
Pomyśl o tym jak o planowaniu posiłków. Z przygotowanym planem na tydzień nie tracisz czasu na wymyślanie, co przygotować na obiad. Owszem, jednorazowo przygotowanie planu posiłków zajmie Ci nieco więcej czasu. Jednak gdybyś zsumowała czas marnowany na podejmowanie decyzji każdego dnia, okazałoby się, że planując raz a dobrze, zyskujesz sporą ilość czasu.
Chcę mieć ładny Bullet Journal, ale nie mam czasu na ozdabianie!
Wcale nie musisz mieć pięknego BuJo, by Twoje planowanie było efektywne. :) Doskonale rozumiem, że podobają Ci się estetyczne notatniki. Ale mam dobrą wiadomość! Nie potrzebujesz mnóstwa czasu i pracy, by stworzyć ładny plan dnia czy tygodnia. We wcześniejszym wpisie zobaczysz 5 sposobów na ozdobienie notesu. Żaden z nich nie zajmie Ci więcej niż kilka chwil.
Nie potrzebujesz dużo czasu, by przygotować proste dekoracje w Bullet Journalu.
Wyzwania w planowaniu dnia i wyznaczaniu priorytetów
Dobre zaplanowanie dnia wcale nie jest tak łatwym zadaniem. Olbrzymim problemem w zarządzaniu czasem jest... brak czasu. A raczej nasze nierealistyczne oczekiwania względem samych siebie. Nie spodziewaj się, że wykonasz więcej zadań niż to możliwe. Nadmiar obowiązków szybko doprowadzi do frustracji i nie przybliży Cię ani o krok do osiągnięcia Twoich celów.
Idealny plan dnia zapełnia go tylko w 60%. Pozostałe 40% to miejsce na... niezaplanowane działania.
Niezaplanowane zadania — co z nimi zrobić?
Przypisując zadania do poszczególnych dni, zostaw trochę niezapełnionego czasu. Postaraj się nie zapełniać całego dnia co do godziny.
Dlaczego?
Życie jest pełne niespodzianek ;) Często w ciągu dnia dochodzą nam dodatkowe, niezaplanowane zadania. Oszczędzisz sobie stresu i frustracji, gdy zostawisz na nie okienko (dłuższe niż kilka minut).
Co robić z zadaniami wyskakującymi w ciągu dnia? Ja zapisuję je w notesie. Nie przerywam tego, co akurat robię, żeby zająć się nowym zadaniem. Dzięki temu nie rozpraszam się. Przełączanie uwagi między różnymi zadaniami działa, ale za każdym razem po takim wytrąceniu potrzebujemy więcej czasu, by ponownie wejść w pożądany stan skupienia. Dlatego wolę nie przerywać sobie stanu flow. Zapisanie zadania to gwarancja, że o nim nie zapomnę, a jednocześnie nie muszę zaprzątać sobie nim głowy w tym momencie.
Spisuj zadania do wykonania — nie ryzykujesz, że o nich zapomnisz.
Moja strategia na planowanie dnia — Kalendarz bez dat
Od lat prowadzę Bullet Journal w notesie w kropki. Na papierze planuję nie tylko życie prywatne, ale i zawodowe (najpierw jako projektantka wnętrz i teraz, w Devangari). Pokażę Ci teraz moje sposoby na zarządzanie czasem i zadaniami. Podpowiem, co najlepiej sprawdza się w rozmaitych sytuacjach.
Planuję wieczorem
Wieczorne planowanie to moja strategia na domykanie dnia. Gdy zaplanuję swoje obowiązki i cele na kolejny dzień, kładę się spać ze spokojem, że nic mi nie umknie. Zaplanowanie zadania daje mi poczucie kontroli. Co więcej, kolejnego dnia rano szybciej wchodzę w rytm pracy, gdy dokładnie widzę, od czego mam zacząć. Spróbuj i przekonaj się, czy ta metoda sprawdzi się też u Ciebie.
W planie dnia nie przesadzam z zadaniami
Staram się ograniczać liczbę priorytetowych zadań do 1-3 dziennie. Dzięki temu mój plan nie jest przepełniony, a ja mogę znaleźć w nim miejsce na nagłe awaryjne zadania. Poza tym, nie frustruję się, że nie wyrabiam się z bieżącymi obowiązkami. Racjonalne planowanie to podstawa.
Traktuję swoje cele i priorytety serio
Zauważyłam, że od kiedy w moich planach uwzględniam chodzenie do pracowni, jestem tam zdecydowanie częściej, niż gdy chodziłam, kiedy akurat miałam czas i ochotę. Dzięki temu łatwiej poradziłam sobie z ograniczającym przekonaniem o tym, że nie mam czasu na twórczość. Podobnie jest z innymi kreatywnymi czynnościami. Zaplanuj czas na czytanie lub malowanie, jeśli to dla Ciebie ważne. Idealny plan dnia to nie tylko lista obowiązków — to również przestrzeń na odpoczynek.
Planuję w kalendarzu niedatowanym
Kalendarz bez dat Devangari to prawdziwy game changer. Planer niedatowany to połączenie Bullet Journala (elastyczność) i książkowego kalendarza (struktura i tabelki). Stworzenie użytecznych list zadań w planerze zajmuje mi tylko kilka minut. Wstępnie przygotowane tabelki ułatwiają estetyczne zaplanowanie nadchodzących dni i tygodni, a jednocześnie nie wymagają dużego nakładu pracy. Nie potrzeba już linijki, czy liczenia, by podzielić stronę na równe części.
Zajrzyj do cyklu wpisów i zobacz, jak zaplanować dzień, tydzień, miesiąc i rok w planerze bez dat. Przekonasz się, że to o wiele wygodniejsze niż standardowy Bullet Journal. A dzięki temu, że jest wygodnie, będziesz bardziej zmotywowana do utrzymania nawyku planowanie.
Podobał Ci się mój artykuł? Wesprzyj moją działalność i udostępnij poniższą grafikę (wraz z linkiem do artykułu) w swoim ulubionym medium społecznościowym np. Pinterest czy Instagramie. To nic nie kosztuje, a dla mnie to nieoceniona pomoc w dalszym rozwoju mojej marki. :)